Cebula to warzywo, które zna chyba każdy Polak. Ostatnio stała się synonimem naszych narodowych przywar, prawdopodobnie ze względu na jej pospolitość i niską cenę. Niewielu jednak wie, że jest to roślina uprawiana od tysięcy lat, w starożytności ciesząca się wielkim uznaniem między innymi w Egipcie, Grecji czy Imperium Rzymskim. Czy warto włączyć cebulę do codziennego menu? Oczywiście!
Pod względem makroskładników cebula jest średniokaloryczna (biorąc pod uwagę warzywa!). W 100 gramach rośliny znajdziemy 40 kcal. Białko stanowi 1,1 g, tłuszczu prawie nie ma (0,1 g), natomiast węglowodanów jest tu 9,3 g (z czego około połowy stanowią cukry proste). Spożywając cebulę dostarczymy również 1,7 g błonnika. Biorąc pod uwagę fakt, ze mało kto jest w stanie pochłonąć całą główkę, śmiało można powiedzieć, że jest to warzywo z kategorii fit! Ale nie o kalorie się tu rozchodzi.
Kto z Was tu obecnych nigdy nie pił domowego syropu z cebuli, niech pierwszy wyspowiada się w komentarzu! Oto kilka z wielu właściwości zdrowotnych tej niesamowitej rośliny:
- syrop z cebuli (drobno krojoną mieszamy z miodem w słoiku i odstawiamy na 24h) – dzięki obecności olejków eterycznych pomaga rozpuszczać wydzielinę z oskrzeli i gardła co ułatwia odksztuszanie. Dodatkowo działa przeciwzapalnie, dlatego syrop polecany jest przy przeziębieniach lub stanach osłabienia,
- ma działanie przeciwzakrzepowe,
- obniża cholesterol, a w zasadzie pomaga obniżyć poziom cholesterolu LDL oraz zwiększyć HDL, co obniża ryzyko zawału serca, miażdżycy oraz udaru,
- zawiera kwercetynę – silny przeciwutleniacz, który spożywany regularnie obniża ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów,
- zawiera glukokininę – hormon roślinny mający właściwości przeciwcukrzycowe, natomiast regularne spożywanie surowej cebuli pomaga obniżyć poziom cukru we krwi,
- zawiera enzymy usprawniające trawienie oraz metabolizm,
- jest naturalnym antybiotykiem, pomagającym w gojeniu się ran w tym oparzeń. Pomaga również w innych problemach skórnych,
- ma działanie moczopędne,
- delikatnie obniża ciśnienie krwi,
- pomaga w walce z pasożytami (np. owsikami),
- uśmierza ból po ukąszeniu komarów lub użądleniu przez osę,
- związki siarki obecne w cebuli używane są przy pielęgnacji włosów, zapobiegając ich przetłuszczaniu,
- wspomniane wcześniej związki siarki pomagają w detoksykacji organizmu,
- chroni przed osteoporozą,
- dostarcza żelaza, potasu, magnezu, manganu, fluoru, wapnia i fosforu,
- dostarcza witamin (A, B, C i E).
Jak widać, właściwości zdrowotne cebuli są nie do przecenienia! Najlepsza jest oczywiście surowa, ale również gotowana czy smażona zachowuje niektóre ze swych zalet. Jedynym minusem jest jej krojenie. Pieczenie oczu można jednak skutecznie zredukować zamrażając cebulę, albo mocząc ją w zimnej wodzie jeszcze przed krojeniem.
Biorąc pod uwagę, że cebula jest niesamowicie uniwersalnym warzywem, dodawajcie ją do kanapek, sałatek, potraw duszonych, pieczonych lub smażonych, a gdy dopadnie Was przeziębienie, koniecznie przygotujcie syrop!
