Chcesz rzucić palenie? Zobacz ile możesz przytyć!

Stało się, klamka zapadła i już nie ma odwrotu… postanowiłeś rzucić palenie. Jesteś zmotywowany i nie chcesz się cofnąć. Zaakceptowałeś nawet fakt, że przytyjesz, chociaż bardzo się tego boisz. Gdyby tak udało się przytyć tylko troszkę, a najlepiej wcale… Dlaczego rzucanie palenia musi być takie trudne?!

O co chodzi z tym tyciem po rzuceniu palenia?

Ciężko jednoznacznie obwinić jedną konkretną przyczynę, dlaczego byli palacze tyją. Dla niektórych osób spacer na dymka jest czasami jedyną poważniejszą aktywnością fizyczną, jaką podejmują w ciągu dnia. Rzucając palenie, po prostu z niej rezygnują, przez co spada ich dzienne zapotrzebowanie na energię. Jeżeli nie idzie za tym ograniczenie konsumpcji lub inna aktywność fizyczna, szybko pojawią się dodatkowe kilogramy.

Dla wielu palaczy nałóg jest odskocznią pomagającą się odstresować. Osoby takie często starają się przekierować uwagę na inny przedmiot. Jedni żują gumę, inni wybierają słodycze, orzeszki lub inne słone lub słodkie przekąski. Niestety, są one bardzo kaloryczne i często nafaszerowane całą gamą szkodliwych substancji. Długotrwałe podjadanie takich produktów nie tylko może skutkować szybkim przyrostem masy ciała, ale również może prowadzić do insulinooporności, cukrzycy typu II oraz chorób układu krążenia, który przez lata palenia papierosów raczej nie jest w najlepszej formie.

U znacznej ilości osób, które rozstały się z nałogiem dosyć szybko poprawia się zdolność do odczuwania smaku potraw. Dzięki temu jedzenie smakuje i pachnie znacznie lepiej, co jednak często powoduje wzmożoną konsumpcję.

Rzuciłem palenie, jem tyle samo a wciąż tyję!

Takie sytuacje również się zdarzają. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to dosyć dziwne. W końcu jedyne co się zmieniło, to rozstanie ze szkodliwym nałogiem. Poziom aktywności jest na tej samym poziomie, ilość spożywanych kalorii również. Jakim sposobem powstała więc nadwyżka kaloryczna, która uwidacznia się w postaci rosnących boczków?

Nasz organizm zużywa energię nie tylko w trakcie ruchu. Potrzebuje jej również do podtrzymania funkcji życiowych oraz metabolizmu. Paląc papierosy wprowadzasz do swojego ciała cały szereg szkodliwych substancji, których twoje ciało nie chce mieć w sobie. Organizm robi więc wszystko, aby je z siebie usunąć, a to też wymaga energii. Szacuje się, że osoba paląca paczkę papierosów dziennie (20 szt.), może spalać nawet o 200 kcal więcej w ciągu dnia od takiej samej osoby niepalącej.

W świetle powyższej informacji, jeżeli rzucimy palenie, ale nie uwzględnimy mniejszego zapotrzebowania w swojej diecie, to rocznie dostarczymy sobie 73000 kcal ponad zapotrzebowanie. Przekłada się to na około 10 kg dodatkowej tkanki tłuszczowej. Strach pomyśleć, co się stanie, jeśli do tego wszystkiego dodamy jeszcze większe porcje obiadowe, słodycze lub inne kaloryczne przekąski…

Na koniec

Oczywiście przedstawione wyżej wyliczenia są mocno uproszczone i nie uwzględniają szeregu czynników wpływających na masę ciała. Wyjaśniają jednak skąd biorą się dodatkowe kilogramy u osób, które podjęły decyzję o rozstaniu ze szkodliwym nałogiem.

Drodzy palacze. Rzucając papierosy nie jesteście skazani na tycie! Ten tekst ma za zadanie uświadomić wam, że warto przygotować się do tego procesu również pod kątem żywieniowym. Palenie można rzucić, jestem tego żywym dowodem. Co więcej, można to zrobić nie tyjąc, a nawet gubiąc kilka kilogramów. Jeśli więc chcecie spróbować, zachęcam do wytrwałości, przygotowania, być może wizyty u dietetyka oraz trenera personalnego. Sami też dacie radę!

Powodzenia!

Tagi: