Melisa – zioło nie tylko na uspokojenie

Chyba każdego czasem coś zdenerwuje. Kiedy z jakiegoś powodu skoczy mi gula, czasem żona mówi do mnie: zaparz sobie melisy. Czy rzeczywiście ta niepozorna roślina ma właściwości uspokajające? Pomaga w czymś jeszcze czy to zwykła lipa?
Sprawdziłem.

Prawidłowa nazwa rośliny to melisa lekarska. W ziołolecznictwie znana jest od wieków, przez co dorobiła się wielu lokalnych ludowych nazw. Stosowane w Polsce nazwy: rojnik i pszczelnik wskazują, że jest rośliną miododajną preferowaną przez pszczoły.
W czym melisa może nam pomóc i na jakie obszary naszego ciała oddziałuje picie jej naparu, przykładanie okładów lub inhalowanie?

Układ nerwowy i psychika:

– uspokaja,
-pomaga w walce z bezsennością,
– redukuje stany lękowe,
– redukuje zmęczenie,
– pomaga w bólach głowy,
– stosowana wspomagająco w depresji oraz nerwicy,
– pomaga w regeneracji systemu nerwowego.

Układ pokarmowy:

– rozkurcza mięśnie gładkie jelita,
– redukuje gazy,
– wspomaga trawienie pobudzając wydzielanie soków żołądkowych,
– pomocna przy rozstrojach przewodu pokarmowego oraz zaparciach.

Układ odpornościowy:

– pomocna przy kaszlu i alergii (inhalacje),
– działa przeciwbakteryjnie,
– działa przeciwwirusowo, np. redukuje rozwój bakterii Helicobacter pylori, która jest jednym z czynników powstawania wrzodów żołądka.

W wysuszonych liściach melisy znajduje się ok 1% kwasu rozmarynowego, którego działanie antynowotworowe i przeciwzapalne udowodniono w badaniach na myszach. Jak jest u ludzi? Nie wiadomo – dlatego pozostawiam tu znak zapytania.

“Kobiece sprawy”

Wiele źródeł podaje, że melisa działa łagodząco na bóle menstruacyjne. Dodatkowo herbatka z tej rośliny jest postrzegana jako napój bezpieczny w ciąży. Jak ze wszystkim w stanie błogosławionym, tak i tu należy uważać i najlepiej zapytać o opinię lekarza. Jeśli już przyszła mama dostanie zgodę, napar może używać jako remedium na poranne mdłości i bezsenność, która często męczy kobiety w trzecim trymestrze.

Dla dzieci

Herbatka z melisy jest bezpieczna dla dzieci. Bez wahania podajemy ją 11-miesięcznemu synowi (pierwszy raz delikatny, rozcieńczony wodą napar z melisy podaliśmy w wieku ok. 6 miesięcy), ale czy działa na niego uspokajająco? Śmiem wątpić 😉 Dzieci mają niespożytą energię, którą czerpią prawdopodobnie z powietrza i byle melisa nie jest im straszna.

Co jeszcze?

Picie melisy może wspomóc nasz układ sercowo-naczyniowy działając korzystnie na nasz lipidogram. Dodatkowo zioło chroni wątrobę zapobiegając jej stłuszczeniu.

W świetle znalezionych przeze mnie informacji wygląda na to, że melisa nie tylko pomaga się uspokoić, wyciszyć po trudach i zasnąć, ale ma szereg innych właściwości istotnych dla naszego zdrowia i samopoczucia. Biorąc pod uwagę moje problemy ze spaniem, uważam jednak, że nie należy przeceniać roli naparów z melisy i pokładać w nim całej nadziei na zaśnięcie. Ja traktuję ją jedynie jako czynnik wspomagający. Znalazłem jednak informację, że znacznie lepsze działanie w tym obszarze ma nalewka z melisy, której nie omieszkam spróbować przy pierwszej nadarzającej się okazji.

Jeżeli podobał Ci się ten wpis i chciałbyś czytać więcej podobnych, zapisz się na mój newsletter. Bardzo pomoże mi to w rozwijaniu bloga.
Z góry dzięki! 

Tagi: