Leczo meksykańskie

Nie każdy przepada za leczo, czego powodem często jest wrzucana do niego kiełbasa. Owszem można zrobić wersję wegetariańską, ale przecież tu chodzi o smak mięsa! Może podpasuje Wam mój przepis na leczo, które z racji składników nazwałem meksykańskim.

Zamiast kiełbasy używamy mięso mielone – najlepiej wołowe. Podpiekamy je na oleju (ja używam kokosowego, ale może być też każdy inny) aż do zarumienienia używając patelni. Przypieczone mięso przerzucamy do gara i dodajemy cebulę smażąc na mniejszym ogniu aż do zeszklenia cebuli. Następnie dodajemy pokrojoną czerwoną paprykę, pomidory, kukurydzę z puszki, czerwoną fasolkę również z puszki i opcjonalnie pokrojoną w kostkę cukinię. Całość gotujemy na malutkim ogniu (tak aby lekko mrugała) przez około 1-1,5 h. Pod koniec gotowania (ok. 10 min przed zdjęciem z kuchenki) dodajemy przyprawy. Można użyć soli, odrobiny cukru do smaku, czerwonej papryki, oregano, majeranku, kurkumy, mieszanek przypraw, co kto lubi.

I jeszcze jedno, jeśli leczo będziemy gotować pod przykryciem będzie ono bardziej wodniste. Gotując dłużej i bez pokrywki całość będzie bardziej zbita, co można użyć jako wypełnienie do wrapów J.

 

Użyte składniki:

– olej kokosowy (42 g),

– mielone mięso wołowe (400 g),

– cebula 1 szt (170 g),

– papryka czerwona (lub inna) 2 szt. (350 g),

– pomidory (3 średnie) (470 g),

– puszka kukurydzy (ja kupuję w biedronce) (285 g masa netto),

– puszka czerwonej fasoli (również biedronka) (240 g masa netto),

– cukinia (mniej więcej połowa objętości pomidorów) (165 g),

– 2 płaskie łyżeczki soli,

– 1 płaska łyżeczka cukru.

 

1

Tagi: