Recenzja – W czym grzyby są lepsze od ciebie

Lubisz pieczarki, kanie, podgrzybki, rydze i borowiki? Na myśl o kurkach i gąskach dostajesz gęsiej skórki, a ślinka cieknie ci tak mocno, że na strunie powstałej od twoich ust do ziemi można by zagrać “Odę do radości”? Szukasz informacji o grzybich smakołykach i najchętniej zapłaciłbyś majątek za genialny atlas grzybów? Jeśli tak, to odpuść sobie lekturę tej recenzji, bo książka “W czym grzyby są lepsze od ciebie?” kompletnie cię zawiedzie. Czy to oznacza, że nie warto jej czytać? Absolutnie NIE! 

Ustaliliśmy już, czym z całą pewnością najnowsza książka autorstwa Marty Wrzosek i Karoliny Głowackiej nie jest. Czym więc jest? Pozycja wydana przez wydawnictwo Feeria to pasjonujący wywiad rzeka, w którym dziennikarka Karolina Głowacka rozmawia z dr hab. Martą Wrzosek – mykologiem i adiunktem na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. 

W trakcie lektury Pani Marta wprowadza nas w świat niesamowicie zróżnicowanego i fascynującego królestwa fungi, zwanego bardziej pospolicie królestwem grzybów. Wiedzieliście na przykład, że rozmaitej ilości grzybów jest na świecie około 70 000 opisanych gatunków, a szacuje się, że tych nieopisanych może być ponad dwa razy tyle?! Ogromna ich ilość jest nawet niedostrzegalna gołym okiem, ale obecna jest w naszym codziennym życiu. Są dosłownie wszędzie. Towarzyszą naszej żywności, są na naszych ubraniach, w glebie, ale również żyją wewnątrz nas. Dzięki nim wytwarzamy piwo i wino, smakujemy pysznych serów, zajadamy się zupą grzybową… 

To jednak nie wszystko. Wiedzieliście, że niektóre grzyby potrafią polować, a nawet wpływać na zachowania swoich żywicieli? Wchodzą też w rozmaite reakcje z innymi organizmami, czasem z nimi współpracując, a czasem walcząc, dzięki czemu ludzkość ma dostęp do penicyliny? Co więcej, niektóre grzyby mogą w przyszłości okazać się lekiem na wszechobecny plastik, który już teraz jest olbrzymim problemem dla ekosystemów naszej planety. 

Do lektury książki podchodziłem dosyć sceptycznie. Cóż to za temat – grzyby? Okazało się jednak, że każda kolejna strona powodowała u mnie coraz większe zaciekawienie, a czasem nawet szerokie otwarcie oczy ze zdziwienia. Bardzo się myliłem i teraz z pełną świadomością mogę zachęcić również ciebie do przezwyciężenia obiekcji (jeśli masz takowe). Przygoda z “W czym grzyby są lepsze od ciebie” może odkryć przed czytelnikiem zupełnie nieznany świat i uzmysłowić mu, jak mało jeszcze wiemy o naszej planecie. 

Bardzo gorąco polecam.

Jeżeli podobał Ci się ten wpis i chciałbyś czytać więcej podobnych, zapisz się na mój newsletter. Bardzo pomoże mi to w rozwijaniu bloga. Z góry dzięki! 

Tagi: