Herbata z cukrem i cytryną… najlepiej smakuje rano i wieczorem. Kto choć raz nie delektował się smakiem tego pysznego napoju, niech pierwszy rzuci kamień! Są tacy, którzy nie wyobrażają sobie smaku kawy bez łyżeczki (albo dwóch!) słodkich białych kryształków.
Od dawna sól określamy mianem „białej śmierci”, nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że to cukier jeszcze bardziej zasługuje na to miano. O ile bez soli nie możemy żyć, o tyle bez cukru nasz organizm spokojnie może się obejść.
Od dawna najgorszą opinią cieszy się cukier biały wytwarzany z buraków, nieco lepiej mówi się o cukrze trzcinowym, a już za najlepsze źródło słodyczy uważa się miód. Na temat słodzików i innych zamienników postaram się napisać kiedy indziej. Dzisiaj – Drogi Czytelniku – chciałbym Cię namówić do całkowitej rezygnacji ze słodzenia napojów. Poniżej, opowiem Ci dlaczego.
Jedna łyżeczka białego cukru to tylko 20 kcal. Niby nic strasznego. Zastanówmy się jednak…. Ile takich łyżeczek sypiemy dziennie do naszych napojów? Wystarczy, że codziennie rano i wieczorem wypijemy herbatę słodzoną 1 łyżeczką, a wciągu dnia wypijemy osłodzoną kawę. Wychodzi nam 15 g cukru, czyli 60 kcal. Niewiele? No to policzmy sobie to razy 365 dni w roku i robi nam się dodatkowe 21900 kcal w roku. A co jeśli słodzimy 2 łyżeczki albo wypijamy więcej herbat czy kaw z cukrem?
Przyjmuje się, że aby przytyć o 1 kg wystarczy łączna nadwyżka w zapotrzebowaniu kalorycznym w wysokości 7000 kcal. Matematyka jest więc nieubłagana. Łatwo policzyć, że jeśli zrezygnujemy ze słodzenia i nie wprowadzimy innych modyfikacji do swojej diety, w ciągu roku powinniśmy zrzucić około 3 kilogramów. Warto!